Komorowski zastosował doskonały przepis na przegranie:

Otoczyć się wianuszkiem klakierów i odgrodzić się od rzeczywistości armią nocnikarzy (to taka odmiana dziennikarzy pracujących dla mediów głównego ścieku) i uwierzyć, że suflowana mu nierzeczywistość jest bytem faktycznym.

Podobnież nocnikarze! Też, ulegli swojemu mniemaniu, że nadal mają monopol na komunikację społeczną. Nie zauważyli, w swym zadufaniu, że jest Internet, że są media o. Rydzyka, Tomasza Sakiewicza, jest TV Republika i są inne media niezależne.

I w tym swoim zadufaniu serwowali Polakom propagandę przekraczającą osiągnięcia tej z epoki komunizmu.

Więźniowie głosowali na Komorowskiego

Więźniowie i aresztanci osadzeni w tarnowskich więzieniach zdecydowanie byli za Komorowskim. Cieszył się ten kandydat zdecydowanym ich poparciem, uzyskując w II turze nieomal 80 % głosów.

Więcej danych tutaj.

Co z tymi służbami? Co z tymi z WSI?

Coś mi tu nie gra. Albo to nieprawda, że chronią Komorowskiego, albo są aż tak wielkimi nieudacznikami. Skłonny jestem uznać, że to drugie. Nie pasuje mi tu tylko jedno; mianowicie fakt upublicznienia, tuż przed wyborami, nagrań rozmowy Wojtunika z Bieńkowską, nagrań doszczętnie kompromitujących Platformę i jej kandydata. Przecież zrobić to musiała jedna ze służb dysponująca taśmami. Pytanie, która?

A może jest jeszcze gorzej i nagrania są w dyspozycji ludzi z poza służb? Ktokolwiek by to zrobił, musiał być Platformie nieprzychylny. Dlatego to moje tytułowe „coś mi tu nie gra”.

Jedynym, co logicznie zamyka mi się w sensowną w całość, to przyjęcie założenia, że to nie polskojęzyczne służby pilnujące niemieckich i rosyjskich spraw w Polsce, ale to ktoś z zewnątrz dotychczasowego geopolitycznego układu interesów nad Polska…, że to Amerykanie wracają do gry w Europie środkowej i przystąpili do demontażu tego niemiecko-rosyjskiego kondominiom nad Polską - a jak dodawać zwykł Grzegorz Braun –„pod żydowskim nadzorem”. Że padło najpierw na, reprezentowane przez Komorowskiego interesy rosyjskie, to przypadek związany z harmonogramem wyborów w Polsce.

Po pierwszej turze:

Wydaje się, że „margines” wędruje tam gdzie jego miejsce: na margines. Nareszcie.

Cieszy serce klęska kandydata postkomuny: tej z SLD (tylko 2,38%) i tej od PaliKmiota (1,42% głosów). Wynik daje nadzieje na zejście tej złej sławy formacji z głównej sceny życia społecznego w Polsce. Zejście tak długo oczekiwane, że już można było stracić nadzieję. 

Pożegnanie z Leszkiem

(wiersz Marcina Wolskiego)

Po wyborach trwa kac prawdziwy,

Na lewicy spory, wymówki

- Przegrał wszystko playboy leciwy,

Choć dziewczynę miał z rozkładówki.

Osłupiała patrzy Ojczyzna

Złoty róg miał być - a jest sznurek

Tak się skończył prawdziwy mężczyzna,

Ostał mu się ino ogórek.

Warto gdzieś by utopić smutki,

(Ale przestrzeń w krąg pusta i cicha)

Nie ma chętnych postawić mu wódki,

A ogórek – jedynie zagrycha.

Świetnie widzi dziś miasto i wiocha

Jaka piękna to… Katastrofa.

Po pierwszej turze:

Jeszcze bardziej cieszy zbliżające się znikniecie PSL. Tego wrzodu polskiego życia społecznego, tego raka polskiej polityki, partii bez tożsamości, bez idei, ale z ukradzioną pięknej ludowej historii nazwą.

Wynik Jarubasa z… unikam nazwy PSL (Polskie Stronnictwo Ludowe), bo jest dla mnie zgrzytem zębami po szkle łączenie tych ludzi z tym sławnej historii mianem, jest zapowiedzią zniknięcia tego swoistego związku zawodowego rolników z Marszałkowskiej pod nazwą „Posady Swoim Ludziom” – w skrócie: PSL.

Ponadto wynik Jarubasa (1,6 %) … jest wystarczającym dowodem na sfałszowanie wyborów samorządowych, tych  z przed pół roku, kiedy to rzekomo uzyskali poparcie rzędu dwudziestu paru procent.

Pytania Witolda Gadowskiego do Komorowskiego

1.     Czy to prawda, że nielegalnie wspomagają pana służby specjalne?

2.     Czy prawda jest, ze pański człowiek Andrzej Godlewski - obecnie wicedyrektor telewizyjnej "Jedynki" - sprawował nadzór na przygotowaniami do prezydenckiej debaty w telewizji publicznej?

3.     Dlaczego - swoim publicznym wystąpieniem - zablokował pan starania Polskich Lasów Państwowych, które chciały stanąć do przetargu na warte ponad 250 milionów złotych Polskie Koleje Linowe? W efekcie pańskiej postawy PKL został, w niejasnych okolicznościach, zakupiony przez spółkę córkę zarejestrowanego w Luksemburgu, nieprzejrzystego, funduszu kapitałowego.

4.     Co pana łączy z dyrektorem Małopolskiej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krakowie i czy prawda jest, że osobiście interweniował pan w postępowaniach prokuratorskich i sądowych, jakimi objęty był ten człowiek?

5.     Czy ktoś z pańskiej rodziny był objęty rozpracowaniem kontrwywiadowczym na okoliczność współpracy ze służbami specjalnymi obcego mocarstwa?

6.     Jaka była pana rola w sprawie, która doprowadziła do aresztowania Romualda Szeremietiewa?

7.     Czy, w latach osiemdziesiątych - jako działacz opozycji - wyjeżdżał pan na stypendia językowe do Wielkiej Brytanii, bez problemu uzyskując paszport i zgodę na wyjazd?

8.     Co stało się z raportem, sporządzonym przez Aleksandra L.? i dostarczonym szefowi WSW generałowi Bule - raport dotyczył najbardziej wrażliwych danych z pańskiej biografii, oraz faktów z życia pana rodziców. Czy te dane, w postaci mikrofilmów, trafiły do Moskwy?